• Telefon469-954-341
  • E-mailkontakt@fotopsy.com.pl

Ile karmy w karmie, ile mięsa w mięsie?

Czytanie składu produktów, to podstawowe zadanie każdego konsumenta. Dotyczy to wszelkiego rodzaju rzeczy, przeznaczonych do spożywania przez ludzi ale także przez zwierzęta. Składy karm są bardzo różnorodne, dlatego aby nie dać złapać w żadną pułapkę zawsze czytajmy je dokładnie i miejmy wiedzę, aby rozsądnie je przeanalizować i wybrać jak najlepszą karmę dla naszego pupila. Ilość mięsa w danym produkcie to najczęstsza informacja na jaką zwracamy uwagę. Wytwórcy karm dla zwierząt znajdujących się na naszym rynku używają w opisach składów karm głównie mięso drobiowe lub mięso jagnięce.

Zawiera ono jednak aż 70% wody i tylko 12% białka. Aby zwiększyć wydajność mięsa, przy produkcji karm używana jest tak zwana mączka mięsna, aby podczas procesu gotowania mięso nie traciło całej swej objętości i wartości. Producenci starają się przekonać konsumentów że ich produkty zawierają w większości mięso natomiast w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Jest to zwykły chwyt marketingowy i wprowadzanie klientów w błąd.

Mięso z kurczaka i jagnięciny jest ciężkie przed gotowaniem, ale nie po gdyż wilgoć w nim zawarta zmniejsza się o dwie trzecie, aby zapobiec takim reakcjom firmy zamiast karm opartych na mięsie produkują takie oparte na zbożach. Mączka mięsna nie zmienia swoich parametrów podczas gotowania, dlatego jest bardziej wydajna i ekonomiczna. Dzięki wspomnianej mączce, w trakcie gotowania mięsa nie kurczą się pod ciężarem ziarna, tworząc swoistą mięso-formułę dla twojego zwierzaka. Oczywiście wspomniana mączka, nie jest substancją szkodliwą ani niebezpieczną, jest to po prostu swoisty zbożowy zamiennik mięso podobny, a zdanie dotyczące wyższości mięsa nad mączką mięsną są podzielone. W każdym razie, my, klienci, powinniśmy być więc tym bardziej skoncentrowani na składach karm jakie podajemy naszym zwierzętom.